Download: ŚW. JAN VIANNEY - DROGOWSKAZY DLA GRZESZNIKÓW.pdf
Złe duchy, latały wokół kolumny, usłyszały przerażone okrzyki Śmiertelnika który właśnie został wrzucony do Piekła. i rzuciły się na niego. Taszczyli płonące haki, które zostały specjalnie stworzone, aby dręczyć dusze.
- Ach, jaki wspaniały łajdak! on teraz płacze. - Udałeś się Nędzniku w dobrą podróż, aby nas odwiedzić, ale skąd przyjechałeś z Ziemi? Twoja głupota i twoja niegodziwość z pewnością kwalifikują Cię do palenia w tych ogniskach. Będziesz mieszkać z nami w wiecznym ogniu piekielnym i płonąć w żarzących się płomieniach na wieki! Nie pielęgnuj żadnej nadziei na wyzwolenie, bo nigdy nie możesz uciec! Zostaniesz z nami w tym miejscu na zawsze, w wiecznej ciemności i nigdy więcej nie zobaczysz światła. Nic Cię nie uratuje! Poprowadzimy Cię do samych bram piekielnych, bo przeżyłeś swoje życie wystarczająco niegodziwie, abyśmy mogli zabrać Cię na spotkanie z szatanem, głęboko w otchłani piekielnej, i tam pozostaniesz na wieki.
Naradzili się między sobą i podjęli decyzję: „Zabierzemy tego jęczącego Nieszczęśnika do szatana, aby został połknięty w całości!”. zadeklarowali.
Diabły brutalnie potraktowały świeżo przybyłego i powiedziały mu, co zamierzają zrobić; ich oczy płonęły jak lampy i wydawały okropny dźwięk, ich zęby były długie i czarne i miały kły! Mieli ciała smoków i ogony skorpionów, a każdy z ich pazurów był zakotwiczony jak kotwica statku, tak twardy i tak ostry, jakby był zrobiony ze stali. Z ogromnymi czarnymi skrzydłami mogli latać, gdzie tylko chcieli. Zmrużyli oczy i wyszczerzyli zęby, a Niegodziwiec patrzył na nich z przejmującym przerażeniem nie mógł poruszać nogami, mógł tylko stać tam, sparaliżowany strachem i niemal oszalały ze strachu. Rozdarł sobie policzki z rozpaczy i udręki na myśl, że nie może wrócić do świata, który znał. 'Niestety!' płakał. 'Co mogę zrobić? Na razie wiem, że nie żyję!