Prolog + 1 rozdział.pdf

Lysiaaa napisano 30.01.2015 22:31

"Wraz ze mną w pokoju siedziało troje ludzi, o których jeszcze wtedy nic nie wiedziałam, a którzy wkrótce potem stali się mi bliżsi niż rodzina: Zeus, Fate, Rekkle i Eldo." Jakbyś kiedyś poprawiała błędy ;p

lysymen1 napisano 13.11.2014 20:15

przez przypadek trafiłam na Wasze opowiadanie i zaintrygował mnie opis... i jak narazie naprawde mnie wciągnęło :) ciezko jeszcze cos konkretnego napisac ale już zabieram sie za kolejne rozdziały :D dziekuje i pozdrawiam

edyta_123 napisano 29.06.2014 22:25

Historia zaczyna się bardzo interesująco :) na razie znalazłam czas tylko na prolog i pierwszy rozdział ale już zaczęło mnie wciągać :) hakerzy to mało popularny temat więc tym bardziej jestem zainteresowana, mam nadzieję, że szybko znajdę czas na kolejne rozdziały :) gratuluję pomysłowej historii i pozdrawiam :)

Lithiia napisano 28.05.2014 14:53

Powiem Ci, że już od dłuższego czasu zbierałam się do przeczytania prologu. Temat jest interesujący, świeży no i większość się na tym nie zna. Tym sobie u mnie zaplusowałaś. Nie przejęłam się błędami, bo zdarzało mi się czytać gorsze teksty więc jest ok :) Sama bohaterka jakoś mnie nie porywa, lubię charakterne osoby. Odizolowanie od realnego świata, dwie osobowości, tajne życie...jest to fascynujące, ale sztuczne. Może ma na to wpływ, że jest to nowe opowiadanie i sama musisz się wczuć w ten cały klimat. Idę czytać drugi rozdział.

LittleFrantic napisano 24.05.2014 16:52

Zapowiada się bardzo ciekawie ;P Bardzo podoba mi się fabuła, chociaż dało się zauważyć kilka luk. Ale nie chcę sie czepiać :D Trochę gorzej z językiem jakim opowiadanie jest napisane, pracuj nad nim. Czekam już na dalszy ciąg ! Pozdrawiam

snll napisano 22.05.2014 23:22

Niezły początek. Hakerzy, informatyka i te sprawy to nie moje klimaty, w sensie, nie znam się na tym, dlatego Twoje opowiadanie mnie zaciekawiło :) Masz fajny styl, jest lekki i przyjemny w odbiorze :) Jestem ciekawa jak rozwiniesz fabułę jak i samą postać Gabi, która jak na razie nie zyskała mojej sympatii ;p jest mega odizolowana i zastanawiam się czy w przyszłości się to zmieni. Wiadomo, to dopiero początek historii, dlatego czekam na ciąg dalszy :) Dziękuję i pozdrawiam ;D

mycha306 napisano 22.05.2014 20:39

Bardzo dziękuje za info:-0Zapowiada się ciekawie,czekam na dalszy ciąg:-)Pozdrawiam

HopeNacioness napisano 21.05.2014 23:42

Siedzę sobie spokojnie na chomiku i patrzę: Aha, ktoś się zareklamował. Przeczytajmy opis (zazwyczaj nie czytam) A tam o.o Hakerzy :3 Matko, jak ja kocham takie tematy. Jeszcze w połączeniu z agentami itd. to w ogóle. No zaciekawiłaś mnie, więc weszłam pomimo tego, że już nic na chomiku nie czytuję i co znalazłam? Ciekawy styl, intrygujące opowiadanie, historia wyjatkowa... Ale nad pozytywami się będę później rozwodzić, wybacz. Teraz się bedę czepiała. Gdybyś mogła wyjustować tekst byłabym niezwykle wdzięczna - od razu wszstko wyglądałoby lepiej, uwierz mi. Lub sprawdź sama. Słowo "przyglądnęłam" nie istnieje - jego polskim odpowiednikiem jest "przyjrzałam". Poza tym zdarzają Ci się błędy językowe i stylistyczne, ale to drobiazg, kto by się tym przejmował. Dobra, nie będę się czepiała, co mi tam. Cieszmy się rozdziałem. Który był niesamowity. Atmosfera, którą kreujesz powala - sama historia jest wciągająca, jej główny wątek świetny, a słownictwo informatyczne, które wprowadzasz dodaje jeszcze takiego smaczku, który powoduje, że ma się ochotę czytać więcej i więcej. Cóż, wygląda na to, że "Druga twarz" będzie jedynym opowiadaniem, które będę czytała na chomiku. Czujesz zaszczyt? :D Nie no, dobra, wiem, że nie. W każdym razie ja jestem zachwycona - ale to chyba wiesz. No i czekam oczywiście na następny rozdział. Przepraszam za czepianie się tych 2 czy 3 błędów, taka moja natura, poza tym wychodzę z założenia, że jeżeli ktoś udostępnia swoje dzieła to chyba chce, żeby ludzie wyrażali swoje opinie, no i chce się doskonalić w swym fachu. Ja teraz sobie poczekam na cudowną dwójeczkę. Pozdrawiam. Hope.

Delacroix napisano 21.05.2014 20:27

Zapowiada się interesująco jestem ciekawa dalszego ciągu

abcdglogowek napisano 21.05.2014 07:35

Fajnie się zapowiada:)Dziękuję:)

aneos napisano 20.05.2014 21:38

Napisałam Ci konstruktywny komentarz, ale chomik powiedział, ze go nie opublikuje... ;) Napiszę Ci wp w takim razie. Za rozdział dziękuję i życzę tyle samo weny co samozaparcia, żebyś ukończyła te opowiadanie ;)

rucikowo napisano 20.05.2014 01:39

Fabuła wciągająca :) Bardzo mnie zaciekawiła :) Podobają mi się opisy. Dużo różnych elementów, ale opisy krótkie i z ilością informacji pozwalających łątwo zwizualizować w wyobraźni. Z przyjemnością będę śledzić opowiadanie :)

zakewa napisano 19.05.2014 19:17

Ciekawy temat opowiadania o hakerach jeszcze nie czytalam i niewiele wiem.Bardzo podoba mi sie poczatek Twojego opowiadania,czekam na ciag dalszy :) Pozdrawiam :)

aga012 napisano 19.05.2014 14:13

Witaj :) Trafiłam na Twoje opowiadanie przypadkiem, ale opis mnie zachęcił - więc jestem! Przeczytałam Prolog i Rozdział 1 i jestem bardzo zaciekawiona historią, którą chcesz przedstawić. Zapowiada się bardzo obiecująco :) Powiem coś więcej, po kolejnych rozdziałach. Pozdrawiam, Aga ;)

G_abriell_a napisano 19.05.2014 13:53

Zapowiada się bardzo interesująco i ciekawie :) Nie mogę się doczekać co będzie dalej :D Życzę weny i cierpliwości przy tworzeniu kolejnych :P Pozdrawiam :*

Hekete napisano 19.05.2014 11:05

Witam i dziękuję za zaproszenie. Czytając stwierdziłam, że jedno ze zdań, wyszło ci strasznie pogmatwane: Przypominało to podpisywanie kontraktu bez uprzedniego zerknięcia na niego i przeczytania punktów umowy, niczym zawieranie paktu z diabłem, wiedząc tylko o tym, że możesz stać się bogiem, nie znając konsekwencji, ani środków, które sprawią, że się nim faktycznie staniesz. - Mam jednak propozycję: Przypominało to podpisywanie kontraktu bez uprzedniego przeczytania punktów umowy. Niczym zawieranie paktu z diabłem, nie znałam konsekwencji ani środków, lecz mimo wszystko/tego/to czułam, że mogę stać się bogiem. Ponadto, zważaj na powtórzenia, ponieważ niepotrzebnie osłabiają wszytsko, co stworzyłaś: Jakby na zawołanie podeszła do mnie. Patrzyłam w okno, nie odwracając się w jej stronę, jakbym nie widziała jej. Jaką ja miałam odegrać rolę w ich planach? Zostałam sama z moim ojcem. Widzę, iż masz tendencje do stawiania nieotrzebnych wyrazów, ale to drobne potknięcie. Podobnie co kulejąca interpunkcja, hi hi. Na pocieszenie dodam, że sprawia problemy niemal każdemu, więc bez obaw. Zresztą, sama borykam się z wyżej wymienionymi błędami, aczkolwiek jak na złość częściej wyłapuje je w twórczości nieswojego autorstwa. Na szczęście, istenieje ktoś taki jak beta... Istne zbawienie pisarza. Cóz, koniec o błędach, które, jako autorka, oczywiście wyliminujesz. :D Teraz przejdę do treści. Opowiadanie dobrze rokuje. Umiejętnie stosowane słwonictwo typowe dla informatyków, powoduje, że tworzysz cudowny klimat. Poza tym świetnie wczułaś się w postać głównej bohaterki. Nie mam żadnych zastrzeżeń. Innymi słowy, zaintrygowałaś mnie, przez co doznaje ochoty na przeczytanie wiekszej ilości rozdziałów. :)

Pozdrawiam, Daria.