..mniami.jpg
Tak więc postanowiłam wrócić do pisania, możliwe, że nie wyjdzie to za dobrze tak jak ostatnim razem ale potanowiłam się poprawić i zakończyć te opowiadanie jeżeli je w ogóle rozpoczne :D wiem, wiem, Wolf i Road to nowhere liczyły zaledwie kilka rozdziałów, ale wtedy przechodziłam dość trudny okres w swoim życiu i nie miałam jakoś weny twórczej żeby do tego powrócić. Tak więc postanowiłam zacząć coś innego, po moich życiowych wzlotach i upadkach ruszyć pełną parą i zająć czymś swoje popieprzone myśli które krążą wokół pewnego faceta który nie daje mi spać (niestety nie w fizyczny sposób ^^) A jak można się lepiej otrząsnąć niż zaczynając pełną pikanteri opowieść o typowym bad boyu.
Tak więc zaczynamy zabawe z naszym nowym, niegrzecznym bohaterem...Kaylem